W obliczu narodowego kryzysu zdrowia psychicznego Ukraina rozważa wprowadzenie nowych rozwiązań. Niektóre jednostki wojskowe już eksperymentują z terapią za pomocą ketaminy i MDMA, a kraj ten może wkrótce znaleźć się na pierwszej linii globalnej rewolucji w terapii lekami psychodelicznymi.
Dr Vladislav Matrenitsky z Kijowa, pionier terapii wspomaganej psychodelikami, leczył już około 300 pacjentów cierpiących na depresję, PTSD lub lęki za pomocą terapii ketaminą. Coraz większa liczba pacjentów to żołnierze, w tym psycholog wojskowy Ihor Kholodilo, który po ataku rosyjskiego pocisku czołgowego na jego jeepa, nie był w stanie mówić. Po sześciu sesjach terapii ketaminą jego jąkanie zniknęło. Od tego czasu twierdzi, że skierował na leczenie elitarną jednostkę specjalną sił ukraińskich.
Chociaż używanie ketaminy do leczenia chorób psychicznych jest legalne na Ukrainie od 2017 roku, MDMA i psylocybina — aktywny składnik w magicznych grzybach — nadal są zakazane. Jednak Kseniya Vozsnityna, dyrektor centrum rehabilitacji wojskowej Forest Glade, wierzy, że projekt pilotażowy z użyciem MDMA i psylocybiny może zostać zatwierdzony w ciągu sześciu miesięcy.
Jeśli tak się stanie, Ukraina znajdzie się w dobrym towarzystwie. Australijscy klinicyści jako pierwsi zaczęli leczyć pacjentów za pomocą MDMA i psylocybiny na początku tego roku, a terapia wspomagana MDMA może stać się metodą leczenia PTSD w USA w tym roku.
Złożoność terapii psychodelicznej
Terapia psychodeliczna to skomplikowany proces. Doświadczenie z psylocybiną lub MDMA może trwać 5-8 godzin, często w obecności dwóch terapeutów na jednego uczestnika. Podczas „podróży” uczestnicy mogą zmierzyć się ze wspomnieniami, uczuciami czy myślami, od których się odłączyli, i przepracować je; mogą również doświadczyć potężnych „doświadczeń mistycznych”. Po „podróży” są zachęcani do nadania sensu głębokim wglądom i realizacjom, które mieli, i zintegrowania ich ze swoim życiem w znaczący sposób.
Czy ketamina lub MDMA powinny być używane do poprawy wydajności w walce? Ukraińskie wojsko już eksperymentuje z wykorzystaniem ibogainy w leczeniu urazowych uszkodzeń mózgu oraz zwiększenia gotowości bojowej żołnierzy. Kholodilo argumentuje, że psychodeliki nie tylko zatrzymałyby rozprzestrzenianie się depresji po okopach, ale także pomogłyby żołnierzom na froncie przezwyciężyć paraliżujący strach przed śmiercią.
Samoleczenie w obliczu kryzysu
W desperacji wielu Ukraińców zaczyna samoleczenie. Dr Jack Allocca, neurobiolog i farmakolog z University of Melbourne, odwiedził Ukrainę zeszłego lata, aby przeprowadzić wywiady z żołnierzami, klinicystami i cywilami ukraińskimi na temat medycznego i rekreacyjnego używania narkotyków.
Opisał hedonistyczną i chaotyczną scenę w Kijowie i Odessie, gdzie Ukraińcy „używają imprezowania jako terapii grupowej” i biorą różnorodne narkotyki. Czarny rynek został zalewany zarówno zwykłymi rekreacyjnymi narkotykami, jak i niezwykłymi substancjami chemicznymi o działaniu psychodelicznym.
Perspektywy dla terapii psychodelicznej na Ukrainie
Istnieje jednak szansa, że Ukraina stanie się ośrodkiem badań nad psychodelikami w nadchodzących latach. Według Orlova, ukraińska agencja ds. narkotyków nie jest przeciwna zmianie klasyfikacji psylocybiny i MDMA w kontekście medycznym, chociaż Ministerstwo Zdrowia zażądało więcej danych klinicznych. Lokalna firma farmaceutyczna zaoferowała wyprodukowanie MDMA w cenie 10 dolarów za tabletkę, znacznie mniej niż kosztuje to w USA czy Wielkiej Brytanii, aby można było rozpocząć małe badania na obywatelach Ukrainy.
Wnioski
Wojna rzuca cień niepewności na przyszłość, ale w kraju rozdartym przemocą terapia psychodeliczna może oferować głębokie uzdrowienie. Jest to jednak ścieżka, która wymaga ostrożności i odpowiedzialności, zarówno w kontekście leczniczym, jak i badawczym. Ukraina stoi przed wyjątkową szansą, by przewodzić w globalnej rewolucji terapii psychodelicznej, ale kluczem będzie znalezienie równowagi między innowacją a bezpieczeństwem pacjentów.